Justyna Ryczek - List do św. Jana Pawła II

List do św. Jana Pawła II

Kochany Ojcze Święty.
Gdy w kwietniową noc odszedłeś z tego świata.
We łzach żalu cały Twój lud zatonął.
W strapionych sercach żałobny znicz zapłonął.

I choć Ziemia nadal krąży wokół Słońca,
W nas tli się żal, tęsknota i smutek bez końca.
Wiemy, że patrzysz na nas z niebiańskich łanów,
Na Ojczyznę naszą, na ziemię Twą ukochaną…

Spoglądasz ku Tatrom, na ulubione Swe szlaki.
Na lasy, pola, łąki, na kwitnące chabry i maki.
Na Wadowice kierujesz Swój wzrok, bo tu się urodziłeś.
Na krakowskie wzgórze, gdzie młodość przeżyłeś .

I na wszystkie te miejsca, gdzie Maryję czci naród,
A szczególnie na częstochowski, jasnogórski gród.
I czujemy Ojcze, że chronisz nas tam z Nieba.
Troskliwą opieką otaczasz w życiowych potrzebach.

I choć wiemy Ojcze, że jesteś Świętym w Niebie,
I w codziennym pacierzu modlimy się do Ciebie.
To jednak tęsknimy wciąż bardzo za Tobą.
Bo byłeś Wielkim Pasterzem, narodu polskiego ozdobą!

Brak nam Twych pielgrzymek do kraju naszego.
Słów podnoszących ducha, śpiewania wieczornego.
Nie ma dla kogo piec słodkich kremówek.
Nie ma pielgrzymowania z Tobą – ludzkich wędrówek.

Ale jedną nadzieję w naszych sercach mamy:
Że kiedyś, na końcu ścieżki życia, że tam się spotkamy.
Przygarniesz nas do serca, do Nieba poprowadzisz.
I nigdy już nas nie opuścisz i nigdy nie zostawisz…
Justyna Ryczek

Please publish modules in offcanvas position.